kevina

-dobre-zjadła dwie i więcej nie mogła. miała mało mieszczący brzuch. zwinęła nogi na kanapie i piła herbatę, rozglądając się za ralphem.

pewnie schował się w garderobie kevina xd. kevin tez nie zjadł wiele, bo opychanie się o tej porze wcale nie było takie zdrowe, a poza tym nie był jakoś straszliwie głodny. wypił do końca herbatkę.

dała kawałek kanapki ralphowi, który leżał pod stołem. może się upił, tak przynajmniej wyglądał. głupio się znów czuła, nie mam pojęcia dlaczego, jej też nie pytaj.